Miejsce: Puławy
Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt – Przyjazna Łapa dnia 21 maja 2012r dostała anonimowe zgłoszenie odnośnie zabiedzonego psa na ul. Wróblewskiego w Puławach. Poinformowano nas, iż pies jest zaniedbany i wychudzony.
Pojechaliśmy pod wskazane miejsce. Na miejscu zastaliśmy właścicielkę, jej dzieci oraz psa rasy owczarek niemiecki. Właścicielka wpuściła nas do domu i pokazała psa.
Pies był bardzo energiczny nie wykazywał oznak agresji. Zaniepokojenie budziła jego wychudzona postawa (na zdjęciach aż tak tego nie widać, ale pies jest bardzo chudy), zbyt długie paznokcie przez które nie mógł normalnie chodzić.
Pies prawdopodobnie nie był szczepiony, gdyż na prośbę pokazania zaświadczenia szczepienia właścicielka powiedziała, że nie wie gdzie ma dokument.
Poinformowaliśmy właścicielkę psa o konsekwencjach zaniedbania psa i daliśmy tydzień czasu na poprawę stanu psa tj. obcięcie paznokci, zaszczepienie psa (założenie książeczki zdrowia). Właścicielka została poinformowana, że ma regularnie karmić psa, wyprowadzać na spacery. I mimo spełnienia postawionych warunków pies będzie pod obserwacją gdyż mamy świadomość, że w ciągu tygodnia nie wróci do swojej prawidłowej wagi.
Również poinformowaliśmy właścicielkę, że jeżeli za tydzień nic się nie zmieni złożymy zawiadomienie na policję i skierujemy sprawę do Sądu.
Za tydzień kontrola.
PROTOKÓŁ POKONTROLNY
Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt – Przyjazna Łapa była na ul. Wróblewskiego w Puławach w celu sprawdzenia czy właścicielka spełniła postawione jej 21 maja wytyczne odnośnie poprawy stanu psa.
Właścicielka przedstawiła nam szczepienie przeciwko wściekliźnie oraz pies miał przycięte paznokcie. Co prawda jeszcze są za długie, ale niestety weterynarz nie może od razu przyciąć całości gdyż mógłby uszkodzić naczynia krwionośne.
Właścicielka została poinformowana, że pies będzie pod obserwacją gdyż jeszcze został najważniejszy punkt – powrót psa do prawidłowej wagi. Właścicielka zgodziła się na kontrole.