Wiadukt a za nim posesja, na której z daleka widać biedę…. Zza szyby rzucają się rozpadające budy…. złomowisko…a między tym wszystkim psy.
Na początku właściciel skromnie mówi, że nie potrzebuje pomocy, wpuszcza nas na posesję i pozwala przyjrzeć się zwierzętom..… po dłuższej rozmowie wychodzi, że to była obawa z jego strony…. nie mógł uwierzyć, że jest ktoś kto wyciąga do niego rękę, że ktoś chce mu pomóc, a nie jeszcze bardziej dobić. Bieda wychodzi z każdej strony tej posesji…
Warunki na posesji niestety są bardzo złe, budy rozpadające, psiaki na łańcuchach. Zwierzęta same w sobie były zadbane, miały dostęp do wody oraz były zaszczepione przeciwko wściekliźnie.
Właściciel posiadał dwa psy, na posesji był jeszcze trzeci pies należący do jego siostry. Psiak również był zadbany wizualnie, miał dostęp do wody.
Właściciel współpracujący ale zarazem skromny, na wieść, że chcemy mu pomóc w jego oczach było widać iskrę nadziei….
Zadecydowaliśmy, że również w tym przypadku przekażemy budy oraz linki 5-metrowe.
Właściciel ma za zadanie psiaki przemieścić w bardziej czyste miejsce, albo przenieść złomowisko. Odnośnie psa siostry, właściciel zobowiązał się budę siostry bardziej ocieplić.
Za jakiś czas jak właściciel już dostanie budy i linki odwiedzimy posesję i wrzucimy relację z tej wizyty.
POKONTROLNIE
Lubelska w Puławach, a wraz z nią DUŻA PRZEMIANA.
Dzięki naszej pomocy psiaki pozyskały nowe piękne budy, zamiast łańcuchów 5-metrowe linki. Właściciel wykazał się współpracą i wysprzątał teren wokół psów.
Co tutaj więcej pisać… sami zobaczcie 😊