44/2018


Fundacja dostała zgłoszenie interwencyjne, które tyczyło się psa przebywającego na jednej z posesji w Puławach.
Na miejscu zastaliśmy smutny widok… splątany, zardzewiały łańcuch, na końcu którego znajdowały się zrezygnowane oczy….

Psiak nie miał dostępu do pitnej wody – jedynie mógł napić się tego co napadało do wiadra z domieszką liści…
Zamiast obroży był związany łańcuchem….
Stan wizualny psa był straszny…. łyse placki, drobne rany na skórze… a smród zalatujący od psa czuć było z daleka…. przy budzie psie odchody…

Nie zastaliśmy właściciela na posesji, a jedynie trafiła na nas kobieta, która poinformowała nas, że dokarmia psa…że gdyby nie ona to psiak już dawno biegałby za tęczowym mostem….
Kobieta zgodziła się występować w charakterze świadka…

Ze względu na zdrowie psiaka decyzja była jedna – natychmiastowy odbiór psa…Przy asyście wspaniałej puławskiej Policji (pojawili się po kilku minutach od naszego zgłoszenia) oraz Pracownika Urzędu Miasta Puławy pies został zabrany z posesji i przewieziony do Przychodni w Puławach.
Zadziwiające jest, że Kulek (podobno tak się wabi), od razu wskoczył do samochodu – jakby wiedział, że „w końcu skończy się piekło”…
Po wstępnych badaniach w Przychodni u dr Krasuckiego okazało się, że Kulek jest chory na świerzbowca i nużycę skóry. Niestety leczenie jest długotrwałe ok 2 m-ce do pojawienia się włosów…..

JUŻ DZISIAJ PROSIMY O WSPARCIE LECZENIA KULKA…

Konto Fundacji: BGŻ 22 2030 0045 1110 0000 0314 0860

Można również pomóc w formie sms o treści S14027 na numer 72365 (Koszt 2,46 brutto (w tym VAT) na zbiórce https://www.ratujemyzwierzaki.pl/fundacjaprzyjaznalapalpu… której wpłaty przekażemy na leczenie Kulka.

Złożyliśmy wniosek o tymczasowy odbiór psa i zostanie złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem – będziemy walczyć!

 

 

RUSZYŁA SPRAWA KULKA