49/2018


Płonki… miejsce gdzieś z tyłu za budynkami… ciężko znaleźć, nawigacja kończy drogę na środku pola…

Przeglądamy zdjęcia, które dostaliśmy, aby porównać miejsca…. Jest…. Widzimy…. Wysypisko śmieci? Złomowisko? Nie…. To ludzie tam mieszkają i 3 psy…. A w koło pełno butelek po piwie….

Ręce nam opadają…. Podchodzimy, psy wystraszone – „co obce baby chcą”….my modlimy się, aby łańcuchy wytrzymały ich złość…

Z budynku wychodzi kobieta, zaniedbana, trochę speszona, ale spokojna. Przedstawiamy się, mówimy w jakim celu jesteśmy. Kobieta tłumaczy, że psiaki są z ulicy, szkoda było jej je zostawić, więc pomyślała, że da im dom…. I tak psy stały się z bezdomnych, pańskie…. Ale niestety kobieta tym nie pomogła psom, a wręcz przeciwnie….narobiła sobie problemów, bo to nie są dobre warunki dla zwierząt….

Kobieta dostała wytyczne: wysprzątanie terenu, ocieplenie bud. Jeśli wykaże się współpracą zaszczepimy psiaki na nasz koszt, przekażemy karmę, a może nawet uda się zakupić budy – po ludzku – pomożemy.

Właściciele mieszkający obok są z nami w kontakcie, mają nas informować, czy coś się zmienia, przyznali, że sami kobiecie pomagają…. Ponadto do kobiety przychodzą instytucje wspomagające ludzi (pomoc społeczna, itp.)….

Ale….

Jeżeli nic się nie poprawi niestety będziemy zmuszeni złożyć zawiadomienie do gminy z wnioskiem o odbiór psów…. Będziemy Was informować… na chwilę obecną tyle… bo sami nie mamy słów na to co zobaczyliśmy…

Jeżeli ktoś chciałby dorzucić się do bud dla psów ze wsi:
Konto Fundacji: BGŻ 22 2030 0045 1110 0000 0314 0860

Dziękujemy!