59/2018


W dniu wczorajszym Karolina StępieńBarbara Ziarek i Patryk Ziarek wybrali się do Klementowic, by na prośbę OTOZ Animals Inspektorat Warszawapomóc w łapaniu półdzikich, bezdomnych kotów.

Mimo dużego mrozu i fatalnej pogody dziewczyny wsiadły do auta i udały się na miejsce. Ciężko było znaleźć lokalizację podaną przez OTOZ, gdyż jest to opuszczony budynek i jego numer nie widnieje na mapach. W końcu gdy udało się znaleźć wskazane miejsce, dziewczyny zastały na miejscu pięknych 6 kotów.

Z zapasem karmy i klatką-łapką próbowały wraz z inspektorkami złapać zbuntowanych uciekinierów. Okazało się, że koty najchętniej podchodziły do starszej Pani, która regularnie je dokarmiała jednak złapanie ich nie było proste, zwłaszcza w takim mrozie, na śliskich schodach i nieodśnieżonym terenie.

Koty były bardzo zbuntowane, potrafiły wyważyć drzwi transportera, a także zwinnie wywinąć się z rąk dziewczyn…

Finalnie po dwóch godzinach udało się złapać 4 z 6 kotów, trafiły one do transporterów i pojechały prosto do Warszawy, gdzie czeka je nowe, lepsze życie, w ciepłym domu i z pełną michą.

Dziewczyny zostawiły na miejscu spory zapas suchej karmy dwóm pozostałym kotom, została także mokra, którą podamy kotom w niedługim czasie gdy będziemy w Klementowicach w związku z inną interwencją.

Podsumowanie akcji jest krótkie: podrapana do krwi Karolina, przemarznięta Basia i zszokowany Patryk, bo mimo wielkich chęci chyba nie wiedział na jakie szaleństwo się pisze.

Śmiało możemy stwierdzić, że jak na takie warunki akcja poszła nam całkiem dobrze, a współpraca z OTOZ Warszawa przebiegła pomyślnie. Panie były przesympatyczne i mimo, że miały o wiele większe doświadczenie, bardzo nam dziękowały za pomoc.

OTOZ Animals Inspektorat w Warszawie cieszymy się, że mogliśmy Wam pomóc, jeśli w przyszłości będziecie potrzebować z czymś pomocy to piszcie i dzwońcie do nas śmiało – nie zawiedziemy! 😍