Męćmierz…. Kolejna wieś w powiecie puławskim i kolejne typowe gospodarstwo… kury, gęsi, króliki, i wśród tego wszystkiego dwa psy. Jeden biegał luzem, drugi był przywiązany łańcuchem.
Na posesji zastaliśmy właściciela, na początku podszedł do nas z dystansem i nie wiedział o co nam chodzi… Przecież psy mają budy, to nic, że one ledwo stoją, ale są i tyle…
Psiaki same w sobie były zadbane, okrąglutkie, widać, że właściciel dobrze je karmi. Miska z wodą była zamarznięta, więc właściciel dostał upomnienie, aby częściej ją wymieniać. Oczywiście obruszył się, że go pouczamy, bo on wie o tym….
Właściciel poinformował, że psiaki mają aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie, ale nie wiedział gdzie ma kwitki, więc skontaktujemy się z lekarzem weterynarii z Kazimierza Dolnego i podpytamy o szczepienie.
Duże zastrzeżenie mieliśmy co do stanu bud – nieocieplone, brak słomy w środku, z prześwitami, jedna z nich rozpadająca się.
Po długiej rozmowie, edukacji i tłumaczeniu właścicielowi, że budy wymagają wymiany… zgodził się przyjąć pomoc. Nie było łatwo… Powinniśmy odpuścić i złożyć zawiadomienie… ale nasza Fundacja wyróżnia się tym, że POMAGA i EDUKUJE, a walka jest ostatecznością.
Przekażemy dwie nowe, ocieplone budy i linki.
Niestety po raz kolejny mieliśmy do czynienia z typowym „wiejskim” myśleniem. Może kogoś obrazi to stwierdzenie, ale zazwyczaj na wiejskich gospodarstwach zastajemy takie, a nie inne warunki… i dyskutujących właścicieli… to tylko uświadamia nam, że poza pomocą w postaci bud, linek itp. bardzo potrzebna jest tym ludziom EDUKACJA z zakresu standardów i praw zwierząt
Budy i linki zamówione dla psiaków z Męćmierza koło Kazimierza Dolnego (pamiętacie ? zaśnieżona posesja, na niej dwa grubiutkie psiaki, ale budy ledwo stojące). Urząd Miasta Kazimierz Dolny w ramach współpracy z organizacjami pozarządowymi, odbierze budy od kuriera i pomoże je złożyć właścicielowi psów. Później my odwiedzimy posesję, zawieziemy linki i zdamy Wam relację 🙂