Kolejna interwencja…. kolejna wieś…. Dostaliśmy zgłoszenie, że na posesji przebywają 2 psy i poproszono nas o sprawdzenie ich warunków. Dostaliśmy informację, że właściciel nie przebywa na posesji, a psiaki są dokarmiane przez sąsiada.
Na miejscu zastaliśmy sąsiada, który akurat przyszedł wymienić wodę i nakarmić psy. Potwierdził, że właściciele wyjechali, nie mogli zabrać psów, ale zapewnili opiekę poprzez doglądanie psów przez niego.
Sąsiad codziennie przychodzi karmić i poić psiaki. Zwierzęta mają aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Psy mają do dyspozycji budę oraz przydomową komórkę. Biegają po posesji luzem. Same w sobie wizualnie wyglądają dobrze. Psiak w typie Bernardyna to psiak który już ma trochę lat.
Jak to my, że w naszych interwencjach zawsze najpierw POMAGAMY, tak i w tym przypadku po rozmowie z sąsiadem i zobaczeniu sytuacji zaproponowaliśmy przekazanie bud dla psów.
Komórka była słabym miejscem do spania dla psiaków – zagracona, sami zobaczcie na zdjęciu. A obecna buda rozpada się.
Poinformowano nas, że psiaki są nierozłączne do tego stopnia, że śpią razem – mały wtula się w dużego, więc uzgodniliśmy, że przekażemy jedną wielką budę.