Oto nasz podopieczny – jeżyk Jeżyk został znaleziony przez Pana Damiana, który po konsultacji z nami przewiózł go do puławskiej lecznicy. Zazwyczaj jeże przenosi się w bezpieczne miejsce, ale ten budził wątpliwości co do stanu zdrowia. W lecznicy okazało się, że jego stan jest bardzo zły… Jeśli przetrwa noc, będzie dobrze – ale my mamy nadzieję, że jeżyk będzie walczył. Zwierzęta spoza Puław nie są objęte darmowym leczeniem na koszt Urzędu Miasta. W takim przypadku nie mogliśmy zostawić Pana Damiana samego i tak na naszym pokładzie zawitał jeżyk
Badania wykazały kokcydioze (choroba pasożytnicza zwierząt). Obecnie dostaje leki i wraca do zdrowia. Jeżyk ma się dużo lepiej – je, tupta i śpi
25.05.2019
Dostaliśmy informację z Lecznicy, że nasz jeżyk został wyleczony i wrócił do swojego naturalnego środowiska 😍 Podobno nie bardzo chciał opuścić karton.. Pełna miska jedzenia, spanie do woli, fajna opieka – komu by się nie podobało? Jeżyk cieszy sie wolnością, a nam zostało opłacić jego pobyt w „SPA” – 300zł 🙈🙉 Cieszymy się, że mogliśmy mu pomóc 😍
