Kochani, pamiętacie kicie z pierwszego zdjęcia? Kotek został przywieziony w krytycznym stanie (z Góry Puławskiej) do lecznicy przy ul. Norwida w Puławach.
Kiciak był pod opieką gminy, a my szukaliśmy mu domku i….
UDAŁO SIĘ!
Wspólnymi siłami razem z Wami dzisiaj maluch jest w super domku u Pani Beaty! 💓 Maluch niestety miał amputowaną łapkę, gdyż nie reagował na leczenie farmakologiczne. Ale jak widzicie na filmiku (w komentarzu), wcale mu to nie przeszkadza.
Dziękujemy wszystkim, którzy udostępnili kociaka i DZIĘKUJEMY Pani Beacie za najlepszą decyzję w życiu. Zdobyła Pani najlepszego (i najsłodszego przy okazji!) przyjaciela na całe życie 😍🐾