Ech, już z rana cieszyliśmy się, że wyleczyliśmy wszystkie zwierzaki i będziemy mieć mniej „na głowie”. Nic bardziej mylnego…
Osiny. Dostaliśmy dziś telefon od grupki młodych ludzi, którzy znaleźli kociaka w opłakanym stanie pod jednym ze sklepów. Pytali ludzi czy nie wiedzą czyj to może być kot, skąd się tam wziął taki maluch, niestety na około cisza. Kociej matki też nikt nie kojarzy… maluch był całkowicie sam, w takim stanie. Od razu zdecydowaliśmy się pomóc. Dziękujemy Wam za szybką reakcję i nie bycie obojętnymi. Macie wielkie serducha! ❤ A my mimo, że czasami nie wyrabiamy już na zakrętach a na naszym koncie więcej pieniędzy ubywa niż przybywa – jak moglibyśmy odmówić?
Kociak został przetransportowany do lecznicy przy ul. Norwida w Puławach gdzie jest leczony na nasz koszt. Oko niestety jest do usunięcia, nie uda się go uratować, maluch ma zaawansowany koci katar… Jest słabiutki.
JUŻ DZIŚ SZUKAMY MU DOMU❗
Niestety nasz dom tymczasowy jest pełny, nie mamy własnego schroniska, więc kociaka można „zaklepać” sobie już teraz.
Kocurek ma ok. 7-8 tygodni, jest przecudnym rudym kawalerem. Nie wykazuje agresji. Już nie umiemy zliczyć który raz pękają nam serca. Ile jeszcze takich kotów będziemy mieć pod opieką? Czy to się kiedyś skończy? Kiedy tylko chwalimy się komuś adopcjami, półżartem pada zdanie „jedno pójdzie do adopcji zaraz trafi kolejne”… 💔
Kociak zostanie przez nas wydany do adopcji zdrowy, zostanie przebadany także na choroby zakaźne. Jesteśmy w stanie dowieźć kocurka do nowego domu na terenie Puław i okolic (woj. Lubelskie) a także do Warszawy. Zainteresowanych prosimy o wiadomość na priv, komentarz lub telefon/SMS pod numer: 500581385 lub 533514674 ☎
Jeśli chcecie wspomóc nas w leczeniu kocurka, możecie zrobić to wpłacając darowiznę poprzez stronę:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/przyjaznalapa
Na pewno pamiętacie kocurka, który trafił pod naszą opiekę parę dni temu. Widok jego oka przed oczyszczeniem, stanu całego kociaka łamał najtwardsze serca… Dziś mamy dla Was nowinki z pobytu malucha w lecznicy.
Otóż kocurek ma się dobrze. Oko zostało oczyszczone, zakażenie się cofnęło, za tydzień odbędzie się zabieg jego usunięcia. Przez najbliższy tydzień lecznica będzie starała się wzmocnić kociaka najlepiej jak się da. Maluch niestety straci jedno oko, ale drugie jest do uratowania. Kociak ma zrosty w drugim oku jednak nie stanowi to dla niego zagrożenia 🙂
Maluch jest pogodny, apetyt mu dopisuje, lubi tulić się do człowieka ❤
Zleciliśmy wykonanie kociakowi testów na choroby zakaźne – kociak jest zdrowy, testy wyszły ujemne. Maluszek został także odrobaczony i odpchlony.
Przypominamy Wam, że kocurek nadal szuka domu!
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o komentarz, wiadomość na priv bądź telefon pod nr 500581385 lub 533514674. Na tygodniu przed godziną 15 prosimy o wcześniejszą wiadomość SMS gdyż będziemy wtedy w pracy (niestety!). Jesteśmy w stanie dowieźć kociaka do nowego domu na terenie Puław i okolic (woj. Lubelskie) a także do Warszawy. Nowy właściciel dostanie od nas wszelkie informacje na temat stanu zdrowia kota, jego historię leczenia oraz ewentualne wskazówki na przyszłość ❤ osoby z niedalekich okolic zapraszamy także do lecznicy przy ul. Norwida w Puławach. Można wcześniej zapoznać się z maluchem po wcześniejszym poinformowaniu nas o tym zamiarze. Służymy wszelką radą.
Jeśli ktoś chce dorzucić się do leczenie można to zrobić tutaj:
www.ratujemyzwierzaki.pl/